
Miniony rok przyniósł w Podlaskiem większą liczbę noworodków (o 51 w zestawieniu z 2015 r). Wzrost nie jest radykalny, ale napawa optymizmem. W samym Białymstoku w 2015 r. urodziło się 5 608 dzieci (w tym ok. 1,8 tys. pozamałżeńskich), natomiast 12 miesięcy później ich liczba wzrosła o 36.
- Trzeba jednak pamiętać, że dane o których mowa, to stan na 28 grudnia 2016 r. – zaznacza Małgorzata Jopich z Podlaskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Okazuje się, że największy wzrost urodzeń, biorąc pod uwagę lata 2015-2016, nastąpił w Suwałkach (o 103 noworodki), Hajnówce (o 76) i Sokółce (o 45).
Natomiast najmniej porodów odnotowano w 2016 r. w Mońkach (194), Sejnach (196) i Bielsku Podlaskim (203).
Jednak jest to nadal mniejsza liczba urodzeń niż w 2014, gdy na świat w naszym regionie przyszło prawie 11 tys. maluchów.
Co ciekawe, z rocznika statystycznego woj. podlaskiego wynika, że np. w 2015 r. więcej urodzonych dzieci było nowymi mieszkańcami miast niż wsi. Co więcej, w tym czasie na świat przychodzili najczęściej chłopcy.
dorota.marianska@bialystokonline.pl