Fundament pod rozbudowę
Obwodnice Suchowoli i Sztabina realizowane są zgodnie z decyzjami środowiskowymi oraz uzyskanymi zezwoleniami na realizację inwestycji drogowej (ZRID). W dokumentach tych przewidziano budowę dróg jednojezdniowych. Mimo to już dziś projektanci i wykonawcy zakładają przyszłą rozbudowę do pełnego standardu drogi ekspresowej – dwie jezdnie po dwa pasy ruchu.
Taki krok "na wyrost" to decyzja strategiczna – pozwala na ograniczenie tzw. robót traconych, czyli działań budowlanych, które trzeba by było powtarzać lub całkowicie burzyć podczas przyszłej modernizacji.
Z myślą o bezpiecznej i sprawnej rozbudowie
Jak informują inwestorzy, już na etapie przetargu na realizację inwestycji w systemie "Projektuj i buduj" (ogłoszonego w 2020 roku), jednym z warunków było zaprojektowanie obiektów w taki sposób, by rozbudowa do pełnego przekroju drogi ekspresowej wymagała jak najmniejszej ingerencji.
Efektem tych założeń są między innymi odpowiednio przygotowane konstrukcje inżynierskie: wiadukty, przejścia dla zwierząt oraz inne obiekty, które nie będą wymagały rozbiórek, nawet po dobudowaniu drugiej jezdni. Tylko w ciągu obwodnicy Suchowoli przewidziano trzy wiadukty i dwa przejścia górą dla zwierząt, a w Sztabinie – jeden wiadukt i jedno przejście. Wszystkie te konstrukcje mają zapas wytrzymałości i odpowiednią geometrię, by pomieścić dodatkowe przęsła, nie naruszając funkcjonującej już jezdni.
Co więcej, przyczółki i podpory obiektów nie są wykonane w tradycyjny sposób. Zastosowano tu lekkie, prefabrykowane ścianki z gruntu zbrojonego, które w przyszłości będzie można rozebrać i ponownie wykorzystać. Fundamenty oraz elementy nośne zostały przeliczone z myślą o dodatkowym obciążeniu od drugiej nitki drogi. To nie tylko ekonomiczne, ale i ekologiczne podejście – niemal cały grunt z rozbiórek zostanie ponownie użyty, a asfaltowa nawierzchnia przetworzona na granulat do nowych mieszanek.
Krok po kroku do celu
Przyszła rozbudowa będzie wymagała uzyskania nowej decyzji środowiskowej i ponownego ZRID. Jednak przygotowany przekrój podłużny dróg poprzecznych już teraz uwzględnia dodatkową jezdnię, co znacząco ułatwi prowadzenie przyszłych prac.
Tymczasem aktualna budowa obwodnic to efekt działań w ramach rządowego Programu budowy 100 obwodnic. Przetargi na odcinki klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego) ogłoszono w 2020 roku, a umowy z wykonawcami podpisano w maju 2021 roku. Decyzje ZRID wydane zostały przez Wojewodę Podlaskiego we wrześniu 2023 roku, co umożliwiło rozpoczęcie robót.
Część większej całości
Budowane obwodnice to nie odizolowane inwestycje, lecz istotne ogniwa szerszego planu. Docelowo połączą się z planowaną dwujezdniową drogą ekspresową S16 na odcinku Knyszyn – Raczki. Wpisanie tej trasy we wrześniu 2023 roku do Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych oraz deklaracje Ministerstwa Infrastruktury potwierdzają, że pomiędzy Białymstokiem a Suwałkami powstanie spójny układ drogowy o najwyższych parametrach technicznych.
To dobra wiadomość nie tylko dla kierowców i mieszkańców regionu, ale też dla całej gospodarki północno-wschodniej Polski. Obwodnice Suchowoli i Sztabina już dziś są projektowane tak, by nie stanowiły bariery, lecz solidny fundament pod przyszłe inwestycje.
ewa.reducha@bialystokonline.pl
