Pędzili ponad 50 km/h za szybko. Najwyższy mandat wyniósł 5000 zł

Fot: Policja Podlaska

W ciągu jednego dnia białostocka drogówka zatrzymała cztery prawa jazdy kierowcom, którzy przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.

Pierwszy kierowca został zatrzymany na ulicy Paderewskiego po godzinie 11:00. Kierowca BMW jechał tam z prędkością 136 km/h, mimo obowiązującego ograniczenia do 70 km/h. Tłumaczył policjantom, że się spieszył. Za wykroczenie otrzymał mandat w wysokości 2000 zł oraz 14 punktów karnych.

Kolejny kierowca wpadł na ulicy Sienkiewicza, gdzie obowiązuje limit 50 km/h. 36-letni mieszkaniec gminy Turośń Kościelna prowadził BMW z prędkością 104 km/h. Został ukarany mandatem 1500 zł oraz 13 punktami karnymi.

Przed godziną 20:00 na Alei Niepodległości policjanci zatrzymali 20-letniego kierowcę Dodge’a. Mężczyzna jechał z prędkością 143 km/h, przekraczając dozwolony limit 70 km/h o 73 km/h. Był to jego kolejny taki przypadek w ciągu ostatnich dwóch lat. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5000 zł oraz otrzymał 15 punktów karnych.

Kilka minut później, na tym samym odcinku, ten sam patrol zatrzymał 41-letniego kierowcę Hyundaia. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość 70 km/h o 66 km/h. Otrzymał mandat w wysokości 2000 zł i 14 punktów karnych.

Wszyscy zatrzymani stracili prawo jazdy na trzy miesiące.

Białostoccy policjanci apelują do kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Policja przypomina o konieczności dostosowania tempa jazdy do warunków panujących na drodze oraz o dbaniu o bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu.