Wiosenne przebudzenie na scenie
Marzec w teatrze rozpoczął się od lekkiej komedii sentymentalnej "Motyle są wolne", która zabrała widzów w podróż pełną emocji. Młody, niepełnosprawny chłopak walczy o niezależność w konfrontacji z apodyktyczną matką. Jego decyzja o wyjeździe do Nowego Jorku na stałe zmienia życie, gdy na Manhattanie spotyka miłość. Czy uda mu się spełnić swoje marzenia i zbudować szczęśliwy związek? To historia o poszukiwaniu wolności i miłości w świecie pełnym wyzwań.
Na drugą połowę miesiąca (14–16 marca) zaplanowano komediodramat Bóg mordu". Spektakl opowiada o spotkaniu dwóch par rodziców, którzy zbierają się, by omówić poważny incydent z udziałem ich dzieci. Chłopcy pokłócili się w szkole, a jeden z nich stracił dwa zęby. Początkowo rozmowa ma przebiegać spokojnie, jednak napięcie rośnie z każdą minutą. Bohaterowie odsłaniają swoje ukryte emocje. To inteligentna farsa, która łączy społeczną satyrę z dramatycznym napięciem.
Na scenę powróci spektakl "Tschick" (21, 22 oraz 23 marca). Maik i Tschick w trakcie wakacji wyruszają w podróż samochodową pełną niespodziewanych wydarzeń. Przedstawienie utrzymuje widza w napięciu, łącząc emocje, humor i wzruszenia, które towarzyszą bohaterom przez całą ich podróż.
Klasyka z nowym spojrzeniem
Na scenie pojawi się również "Dekameron" (22 i 23 marca), który przeniesie widzów do XIV-wiecznej Florencji. To spektakl pełen zabawnych, ale i refleksyjnych opowieści. Dziesięcioro bohaterów, ukrywających się przed dżumą, spędza czas na opowiadaniu sobie różnych historii. Wydaje się, że może być nudno, ale nic bardziej mylnego! Willa staje się miejscem pełnym zaskakujących wydarzeń, które zmieniają życie bohaterów, a ich zabawne i mądre historie skłaniają do głębszych refleksji.
Przedstawienie "Leon i Matylda" (28 i 29 marca) zabierze widzów w świat pełen niebezpiecznych tajemnic. Historia zakazanej relacji, sekretów i przekroczonych granic prowadzi do emocjonujących wydarzeń. Spektakl zmusza do refleksji nad tym, jak daleko jesteśmy w stanie posunąć się w imię miłości, pragnienia i pożądania.
Specjalne spektakle z okazji Dnia Kobiet
Dzień Kobiet będzie doskonałą okazją, by wybrać się do teatru i zafundować sobie wieczór pełen śmiechu i wzruszeń. Z tej okazji zaplanowano dwa wyjątkowe przedstawienia.
Pierwszą propozycją jest "O co biega?" (7–9 marca), pełna zamieszania farsa o pastorze, jego temperamentnej żonie, tajemniczym kochanku i zazdrosnej parafiance. Sytuacja prowadzi do nieoczekiwanych katastrof, które rozbawią do łez.
Drugim spektaklem z okazji Dnia Kobiet będą "Małe zbrodnie małżeńskie" (8–9 marca). Spektakl opowiada historię małżeństwa, które przez amnezję, kłamstwa i sekrety przechodzi poważny kryzys. Kto tu naprawdę kłamie? Widzowie zostaną zmuszeni do zastanowienia się, jak cienka jest granica między miłością a manipulacją.
Farsy, które rozbawią do łez
"Boeing, Boeing" (15–16 marca) przedstawia historię mężczyzny prowadzącego życie pełne romansów z trzema stewardessami. Jego plan randek zostaje zakłócony, gdy niespodziewanie pojawia się samolot, wymagający szybkiej reakcji. W tej sytuacji dużą pomocą okazuje się gospodyni, Nadia.
Marzec zakończy spektakl "Wszystko w rodzinie" (29–30 marca). Akcja toczy się w londyńskim szpitalu, gdzie podczas zjazdu neurologów dochodzi do świątecznego zamieszania. Jeden sekret zmienia życie bohatera. Farsa zaskoczy widzów śmiechem i zabawnymi perypetiami.
24@bialystokonline.pl
