Kadrowych ubytków nie brakuje
Mistrzowie Polski wracają do rywalizacji w europejskich pucharach. Duma Podlasia była blisko wywalczenia miejsca w czołowej "8" Ligi Konferencji, które oznaczałoby ominięcie 1/16 rozgrywek, ale słabsza końcówka roku (remisy z NK Celje i Olimpiją Lublana oraz porażka z Mladą Boleslav) sprawiła, że ostatecznie Żółto-Czerwoni uplasowali się w tabeli na lokacie numer 9 i o awans do 1/8 finału muszą powalczyć z TSC Bačka Topola. Serbowie w fazie ligowej zajęli pozycję 24., czyli ostatnią, która dawała wiosną grę w LK.
Zbliżający się dwumecz ma dla Jagiellonii ogromną wagę, lecz niestety białostoczanie do pierwszego starcia z serbską drużyną nie przystąpią w najsilniejszym składzie. Kłopoty Adrian Siemieniec ma zwłaszcza w defensywie. Kontuzjowany jest bowiem Adrian Dieguez, a Michal Sacek musi pauzować z powodu żółtych kartek. Na dodatek z problemami zdrowotnymi zmaga się Dusan Stojinović i jego występ w czwartkowym starciu jest niepewny.
Warto jednak zauważyć, że i rywal nie ma komfortowej sytuacji, gdyż TSC Bačka Topola w trakcie zimowej przerwy kadrowo dosyć mocno się osłabiła. Z klubu odeszli dwaj czołowi zawodnicy - Aleksandar Cirkovic (w tym sezonie 27 występów, 4 gole, 5 asyst) oraz Ifet Djakovac (23 występy, 8 goli, 8 asyst), a ponadto przed kilkoma dniami poważnej kontuzji stopy doznał Mihajło Banjac. Pomocnik ten w batalii 2024/2025 zagrał 27 spotkań, w których zdobył 2 gole i zanotował 4 asysty. Dodatkowo chory jest Milos Pantović, czyli obecnie najdroższy piłkarz TSC.
Wziąć przykład z Legii
Choć aktualnie 9. zespół serbskiej Super Ligi (8 zwycięstw, 4 remisy, 10 porażek) zagra u siebie, to jednak faworytem czwartkowej potyczki, przynajmniej zdaniem bukmacherów, są mistrzowie Polski, którzy mimo ostatniej wpadki ze Stalą Mielec (porażka 1:2) wciąż są wiceliderem PKO BP Ekstraklasy.
Czwartkowy mecz, który rozpocznie się o godz. 18.45, poprowadzi zespół sędziowski z Portugalii. Arbitrem głównym będzie Antonio Emanuel Carvalho, w roli jego asystentów wystąpią Pedro Ricardo Ferreira Ribeiro i Nelson Filipe Vila Pereira, a sędzią technicznym ma być Fabio Jose Costa Verissimo. VAR-em zajmą się natomiast Helder Miguel Azevedo Malheiro i Fabio Oliveira Melo. Należy zauważyć, że portugalscy arbitrzy prowadzili jedno spotkanie Jagiellonii w trwającej edycji Ligi Konferencji. Była to potyczka z Olimpiją Lublana.
Ciekawostką jest też fakt, że TSC Bačka Topola mierzyła się już w tym sezonie z polskim zespołem. W fazie ligowej LK Serbowie podejmowali u siebie Legię. Warszawska drużyna nie miała problemów ze zgarnięciem kompletu punktów i zwyciężyła wyjazdowe spotkanie 3:0.
rafal.zuk@bialystokonline.pl
