Z informacji przekazanych przez posła Łukaszewicza wynika, że pacjentka miała wypaść z okna po szarpaninie z pielęgniarką. Jak podkreśla parlamentarzysta, poszkodowana była byłą pracownicą szpitala, co dodatkowo komplikuje sprawę. Kolejnym niepokojącym aspektem jest fakt, że policja została poinformowana o zdarzeniu dopiero po kilku dniach. Zdaniem posła, opóźnienie to mogło uniemożliwić przeprowadzenie rzetelnego dochodzenia. – Prokuratura nie przeprowadziła sekcji zwłok – wskazuje Łukaszewicz.
Oskarżenia wobec dyrekcji szpitala
Poseł powołuje się także na słowa syna zmarłej, Marcina Sokoła, według którego pełniący obowiązki dyrektora szpitala Bogdan Minkiewicz miał zaoferować mu 20 000 zł w zamian za milczenie.
W tle całej sprawy pojawia się kwestia kierownictwa placówki. Jak zaznacza parlamentarzysta, w czasie, gdy trwało postępowanie wyjaśniające, Minkiewicz wystartował w konkursie na stanowisko dyrektora szpitala i został wyłoniony przez komisję konkursową. Tymczasem poprzedni dyrektor został odwołany w sposób, który Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał za niezgodny z prawem.
Poseł Łukaszewicz skierował również zarzuty wobec władz województwa podlaskiego, które nadzorują szpital. W szczególności skrytykował postawę wicemarszałek Wiesławy Burnos. – Nadzorujący szpital władze województwa, w tym Wiesława Burnos, odmówili synowi pacjentki spotkania, a sama z uśmiechem i w błysku fleszy spacerowała po szpitalu z dyrektorem Minkiewiczem kilka dni po incydencie – twierdzi Łukaszewicz.
Zawiadomienie do prokuratury
W związku z nieprawidłowościami poseł Łukaszewicz poinformował o złożeniu zawiadomienia do prokuratury z art. 231 Kodeksu karnego. Zarzuty dotyczą zarówno dyrektora Minkiewicza, jak i wicemarszałek Burnos.
– Za nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 – przypomina parlamentarzysta.
Dodatkowo zapowiedział podjęcie interwencji poselskiej zarówno w szpitalu, jak i w nadzorującym go Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego.
Sprawa wywołuje coraz większe emocje i wątpliwości. Kluczowe pozostaje pytanie, czy prokuratura podejmie działania mające na celu pełne wyjaśnienie tragedii i czy wobec dyrekcji szpitala oraz władz województwa zostaną wyciągnięte konsekwencje. Poseł Łukaszewicz zapowiada dalsze działania w tej sprawie.
24@bialystokonline.pl
