Sąd we Wrocławiu skazał suwalskiego sędziego, który miał przyjmować łapówki. Wyrok nie jest prawomocny.

Fot: sxc.hu
Sprawa dotyczyła Dariusza G. Mężczyzna miał wziąć 1,5 tys. zł od przedstawicieli Kujawiaka Włocławek za korzystny wynik dwóch meczów dla drużyny w 2003 roku. Sprawa bardzo długo toczyła się przed sądem, ale w końcu znalazła swój finał. Sąd uznał Dariusza G. winnym zarzucanych mu czynów i skazał nieuczciwego sędziego na rok i cztery miesiące więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania kary, 6 tys. zł grzywny oraz dał mężczyźnie 6-letni zakaz działalności w profesjonalnym sporcie. Dodatkowo skorumpowany sędzia musi zwrócić przyjęte łapówki (łącznie 3 tys. zł) oraz zapłacić za koszty procesu.
Obecnie Dariusz G. nadal jest nauczycielem wychowania fizycznego w jednej z podsuwalskich szkół.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
lukasz.w@bialystokonline.pl