
Radny Henryk Dębski zwrócił się do prezydenta Białegostoku z interpelacją w sprawie montażu stojaków rowerowych przy nowym placu zabaw w Parku Planty. Jak podkreślił, problem sygnalizują sami mieszkańcy – rowery są przypinane do ławek, znaków czy latarni, co może stwarzać zagrożenie i utrudniać poruszanie się po parku.
– Zastanawiające jest, że w mieście słynącym z tylu ścieżek rowerowych, nikt nie pomyślał, że na plac zabaw mogą przyjeżdżać rodziny z dziećmi właśnie na rowerach – zauważył radny w piśmie do prezydenta.
W interpelacji przypomniał też swoje wcześniejsze działania, m.in. w sprawie parku Konstytucji 3 Maja, gdzie po jego interwencji zamontowano funkcjonalne i estetyczne stojaki. Teraz domaga się analogicznych rozwiązań w Parku Planty – wskazania lokalizacji, zabezpieczenia środków oraz informacji, czy podobne działania są planowane przy innych inwestycjach rekreacyjnych.
Odpowiedź urzędników nie zamyka sprawy, ale daje nadzieję. Jak poinformowano, montaż stojaków rowerowych jest przewidziany w ramach trwającej inwestycji rewitalizacji bulwarów im. Zbigniewa Kościałkowskiego i Parku Planty. Zgodnie z dokumentacją przetargową mają one pojawić się w innych lokalizacjach – także przy wspomnianym placu zabaw.
Dlaczego więc stojaków nadal nie ma? Urzędnicy tłumaczą, że na tym etapie montaż, a następnie demontaż w związku z trwającymi robotami, byłby niegospodarny. Stojaki mają pojawić się dopiero po zakończeniu prac budowlanych.
Miasto zapowiada instalację podobnych udogodnień w Białegostoku przy relizacji inwestycji, tj.:
• budowa strefy rekreacyjno-wypoczynkowej przy ul. Merkurego w poblizu zbiornika wodnego,
• budowa mini tężni solankowej w parku miejskim przy ul. Aleksandra Fredry,
• rewitalizacja terenów zielonych na osiedlu Bema na skwerze Zenona Młyńczyka,
• budowa tężni solnej w Parku im. Jadwigi Dziekońskiej,
• budowa tężni solnej przy ul. Szkolnej,
• budowa Psiego Parku na osiedlu Leśna Dolina.
24@bialystokonline.pl