
Jagiellonia Białystok po 32 kolejkach PKO BP Ekstraklasy zajmuje w tabeli 3. miejsce. Żółto-Czerwoni nie mają już szans na obronę mistrzowskiego tytułu, a głównym celem drużyny jest w tym momencie utrzymanie lokaty na podium, która daje możliwość gry w eliminacjach do Ligi Konferencji w przyszłym sezonie. W tej chwili Duma Podlasia posiada nad 4. w stawce Pogonią sześć punktów przewagi, jednak należy pamiętać, że Portowcy rozegrają dzisiaj zaległe starcie z Motorem Lublin i jeżeli mecz ten wygrają, to ich strata do Jagi liczyć będzie tylko trzy oczka.
Podopieczni Adriana Siemieńca w trwającym sezonie zmierzą się jeszcze ze Śląskiem Wrocław (wyjazd) oraz właśnie Pogonią Szczecin (dom). Są to bardzo ważne potyczki, które zadecydują o tym, czy Żółto-Czerwoni drugi rok z rzędu będą mieli okazję reprezentować nasz kraj w Europie. Niestety w dwóch ostatnich kolejkach trener Siemieniec nie skorzysta z jednego ze swoich liderów. Mowa tu o Tarasie Romanczuku, który z powodu kontuzji kolana zakończył już granie w batalii 2024/2025. Kapitan Dumy Podlasia przejdzie niebawem zabieg i wróci do pełni sił na początek przygotowań do sezonu 2025/2026.
Przypomnijmy, że Romanczuk w trwającej batalii, licząc wszystkie rozgrywki, wystąpił łącznie w 39 spotkaniach. 33-latek strzelił 3 gole i zanotował tyle samo asyst.
rafal.zuk@bialystokonline.pl