Adrian Siemieniec po meczu z FK Novi Pazar: Zasłużyliśmy na zwycięstwo i awans

2025.08.01 08:51
W czwartek (31.07) Jagiellonia bez większych problemów pokonała FK Novi Pazar i tym samym białostocki zespół zameldował się w III rundzie el. Ligi Konferencji. Po rewanżowej rywalizacji z Serbami trener Siemieniec chwalił swój zespół, ale zaznaczył jednocześnie, że wciąż wiele elementów wymaga poprawy.
Adrian Siemieniec po meczu z FK Novi Pazar: Zasłużyliśmy na zwycięstwo i awans
Fot: Jagiellonia Białystok

Jaga była po prostu lepsza

- Zacznę od gratulacji i podziękowań dla drużyny, a także podziękowań dla kibiców. Bardzo się cieszę, że przechodzimy dalej, że strzeliliśmy trzy gole. Mniej się cieszę, że znów tracimy bramkę. Nie powinno nam to się zdarzyć. Pierwsza połowa była bardzo dobra, brakowało tylko gola. Do pola karnego wyglądało to bardzo obiecująco, później niestety czegoś brakowało, dlatego wynik dwumeczu cały czas był otwarty. Tuż po przerwie strzeliliśmy bardzo fajną bramkę po odbiorze w środku pola, co nam ułatwiło sprawę, bo rywal musiał się otworzyć. Stwarzaliśmy zagrożenie w fazach przejściowych. Przy rezultacie 2:0 straciliśmy jednak bramkę. Jeden zespół w takim momencie traci pewność siebie, drugi ją zyskuje. Gdyby ten strzał z dystansu później wpadł, to byłoby groźnie. Dzisiaj zasłużyliśmy jednak na zwycięstwo i awans. Zrobimy teraz wszystko, by dobrze przygotować się do kolejnych spotkań - w ten sposób konferencję prasową po domowym starciu z FK Novi Pazar rozpoczął Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii.

Opiekun Żółto-Czerwonych został zapytany m.in. o słabszy ostatni kwadrans pierwszej połowy. W tym fragmencie meczu piłkarze Dumy Podlasia zanotowali regres gry już po raz kolejny w ostatnim czasie.

- Niedobrze, że zostało to zauważone, bo pachnie to analizą przeciwnika. Nie chcę odpowiadać, z czego to wynika. Odpowiem żartem, że to są pomówienia. Jest bardzo wiele rzeczy do oceny. Widzę, że drużyna robi progres. Mamy coraz więcej kontroli, płynności, pewności siebie, piłkarze idą do góry także indywidualnie. To też efekt ostatnich zwycięstw. Teraz trzeba utrzymać tę tendencję, ale wiemy, że wciąż mamy wiele do poprawy. Pewnych rzeczy nie zdążyliśmy zrobić. Wierzę, że dalej będziemy się rozwijać, to jest dla mnie najważniejsze - oznajmił 33-latek.

Do Lublina innym razem

Jagiellonia poinformowała, że ligowy pojedynek z Motorem Lublin zostanie przełożony. W najbliższej kolejce białostoczanie będą więc odpoczywać.

- Dzięki wygranej Legii jesteśmy rozstawieni i trzeba zrobić wszystko, żeby dać sobie szansę, by zagrać w IV rundzie el. Ligi Konferencji. Wiemy, co to znaczy grać w Europie i ponownie chcemy się do niej dostać. Trzeba wykorzystać to rozstawienie, ale najpierw musimy tam dojść, a dwumecz z Silkeborgiem nie będzie prosty. To też jest powód przełożenia meczu z Motorem. Największa trudność polega na tym, że byłyby dwa mecze wyjazdowe z rzędu, a dla nas to jest cały tydzień podróży, ale są też inne powody takiej decyzji - powiedział Siemieniec.

Czwartkowe spotkanie skomentował także szkoleniowiec gości.

- Dziękuję bardzo za gościnność w Białymstoku. Gratuluję Jagiellonii zwycięstwa i życzę jej jak najlepiej w kolejnych meczach. Pierwsze spotkanie w Novim Pazarze było wyrównane, ale dziś zaważyła jakość Jagiellonii, która weszła na inny poziom gry i wygrała zasłużenie. Nie mogę jednak nic złego powiedzieć o mojej drużynie, która dała z siebie wszystko. Próbowaliśmy się przeciwstawić rywalowi, ale ten pokazał jakość indywidualną i drużynową. Robiliśmy zmiany, ale to był dla nas inny poziom. Jest mi trochę żal, że poza golem ofensywnie nie stanęliśmy na wysokości zadania. Tylko Crvena zvezda mogłaby się postawić takiej Jagiellonii - stwierdził Vladimir Gacinović, trener FK Novi Pazar.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2025 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39