Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (13/14 stycznia) w Czeremsze. Według informacji udostępnionych przez portal Onet, mężczyzna miał stracić przytomność po całonocnej libacji alkoholowej wraz z kolegami. Informacjom tym zaprzecza rzecznik prasowy 18. Dywizji Zmechanizowanej, ppłk Kamil Dołęzka:
- Nie było żadnej libacji, nie potwierdzam tych informacji.
W rozmowie z Onetem przyznaje jedynie, że "jeden z żołnierzy źle się poczuł i został przewieziony do szpitala w Hajnówce".
Przeprowadzone w szpialu badanie krwi faktycznie wykazało obecność alkoholu w organizmie mundurowego.
Nietrzeźwy mężczyzna to żołnierz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Służy w 5. Batalionie Strzelców Podhalańskich z Przemyśla. Na granicy przebywał od 28 grudnia 2024 roku. Rzecznik prasowy 18. Dywizji Zmechanizowanej, ppłk Kamil Dołęzka informuje, iż w związku z zaistniałą sytuacją "wszczęto procedurę wydalenia go ze służby".
To już drugi przypadek nietrzeźwego wojskowego, pełniącego służbę na granicy polsko-białoruskiej. Niedawno informowaliśmy o sytuacji, która miała miejsce w Mielniku. Doszło tam do poważnego incydentu z udziałem żołnierza 18. Dywizji Zmechanizowanej. 25-letni mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, oddał strzały w kierunku cywilnego pojazdu. Po oddaniu serii kilkudziesięciu strzałów, próbował uciec z miejsca zdarzenia, jednak szybko został zatrzymany przez kolegów z wojska.
Więcej informacji: https://www.bialystokonline.pl/25-letni-zolnierz-strzelal-do-auta-cywilow-grozi-mu-dozywocie,artykul,144093,1,1.html
24@bialystokonline.pl