Mont Blanc. Sierpień 2003fot. G. Gawryluk
Najniebezpieczniejszy odcinek dzisiejszego dnia (i w ogóle całej wyprawy). Słynny trawers na lawinisku. Ten 100 m odcinek pokonuje się biegiem w pełnym rynsztunku z nadzieją, że nie zostanie się trafionym przez spadające cały czas kamienie. Po obu stronach stoją osoby czekające na "chwilę ciszy" i jak tylko nadejdzie - bieg!
Najniebezpieczniejszy odcinek dzisiejszego dnia (i w ogóle całej wyprawy). Słynny trawers na lawinisku. Ten 100 m odcinek pokonuje się biegiem w pełnym rynsztunku z nadzieją, że nie zostanie się trafionym przez spadające cały czas kamienie. Po obu stronach stoją osoby czekające na "chwilę ciszy" i jak tylko nadejdzie - bieg!