
Mimo że skradzione pojazdy stanowią zaledwie ułamek procenta, dokładnie niespełna 0,01% z około 23 milionów zarejestrowanych aut w kraju, to temat nadal pozostaje aktualny. Warto zaznaczyć, że liczba kradzieży maleje nieprzerwanie od 4 lat, a cały 2024 rok był pod tym względem najlepszy od 2018 roku.
Jakie samochody najczęściej padają łupem złodziei?
Analiza danych nie przynosi większych zaskoczeń. Nadal największym zainteresowaniem wśród przestępców cieszą się pojazdy jednej, dobrze znanej marki. W pierwszej połowie 2025 roku najczęściej kradziono Toyoty - aż 493 sztuki. Kolejne pozycje zajmują Audi (208 pojazdów) i BMW (186 pojazdów).
Pełne zestawienie 10 najczęściej kradzionych marek prezentuje się następująco:
1. Toyota - 493 szt.
2. Audi - 208 szt.
3. BMW - 186 szt.
4. Volkswagen - 181 szt.
5. Mercedes - 121 szt.
6. Hyundai - 120 szt.
7. Renault - 112 szt.
8. Kia - 102 szt.
9. Ford - 95 szt.
10. Peugeot - 77 szt.
W kategorii konkretnych modeli niepodzielnie króluje Toyota Corolla, która została skradziona 153 razy. Za nią plasują się RAV4 (111 szt.) i C-HR (87 szt.).
Lista 10 najczęściej kradzionych modeli w Polsce prezentuje się następująco:
1. Toyota Corolla - 153 szt.
2. Toyota RAV4 - 111 szt.
3. Toyota C-HR - 87 szt.
4. Hyundai Tucson - 72 szt.
5. Toyota Yaris - 54 szt.
6. Audi A6 - 47 szt.
7. BMW Serii 5 - 44 szt.
8. Renault Master - 43 szt.
9. Kia Sportage - 41 szt.
10. Fiat Ducato - 41 szt.
Skradzione roczniki - które są najbardziej narażone?
Najczęściej kradzione były pojazdy wyprodukowane w 2019 roku - 285 przypadków. Niewiele mniej skradziono aut z roczników 2020 (255 szt.) i 2021 (237 szt.). Co ciekawe, również nowsze pojazdy z 2023 i 2024 roku nie uchroniły się przed złodziejami. Tych pierwszych skradziono 128 sztuk, a tych drugich 62.
Gdzie najczęściej dochodzi do kradzieży?
Zdecydowanie najwięcej kradzieży ma miejsce w województwie mazowieckim, gdzie zniknęło aż 937 samochodów. To niemal 40% wszystkich takich przypadków w Polsce. Na samą Warszawę przypada aż 583 z nich, czyli 23,7% ogólnej liczby kradzieży w kraju. Najspokojniej było z kolei w województwach świętokrzyskim (19 przypadków), opolskim (26 przypadków) oraz, co jest oczywiście dobrą wiadomością, w woj. podlaskim, gdzie w pierwszym półroczu 2025 r. odnotowano 26 kradzieży aut.
Pełne zestawienie liczby kradzieży według województw przedstawia się następująco:
1. woj. mazowieckie - 937 szt.
2. woj. dolnośląskie - 264 szt.
3. woj. wielkopolskie - 209 szt.
4. woj. śląskie - 208 szt.
5. woj. pomorskie - 181 szt.
6. woj. łódzkie - 176 szt.
7. woj. małopolskie - 107 szt.
8. woj. kujawsko-pomorskie - 73 szt.
9. woj. lubuskie - 71 szt.
10. woj. zachodniopomorskie - 55 szt.
11. woj. lubelskie - 41 szt.
12. woj. warmińsko-mazurskie - 40 szt.
13. woj. podkarpackie - 29 szt.
14. woj. podlaskie - 26 szt.
. woj. opolskie - 26 szt.
16. woj. świętokrzyskie - 19 szt.
Wnioski? Uwaga i prewencja wciąż są kluczowe
Mimo pozytywnego trendu spadkowego właściciele pojazdów nadal powinni zachować czujność - szczególnie w dużych miastach i regionach o wysokim wskaźniku kradzieży. Warto inwestować w dodatkowe zabezpieczenia i unikać pozostawiania samochodu w niestrzeżonych miejscach. Liczby pokazują, że choć kradzieży jest mniej, nadal stanowią one realne zagrożenie.
rafal.zuk@bialystokonline.pl