
Funkcjonariusze policji otrzymali informację, iż ktoś włamuje się do stodoły, znajdującej się na jednej z niezamieszkałych posesji na terenie gminy Filipów. Mundurowi niezwłocznie udali się na wskazane miejsce. Zastali tam 5 mężczyzn oraz samochód z lawetą, na której znajdowała się tylna część ciągnika rolniczego.
Jeden z mężczyzn uparcie tłumaczył funkcjonariuszom, iż właściciel posesji pozwolił mu zabrać niepotrzebne rzeczy nadające się na złom. Co innego twierdził jednak gospodarz. Okazało się, że od jesieni ubiegłego roku z jego posesji ginęły różne przedmioty, np. dwa stare rowery, szlifierka, różnego rodzaju sprzęt rolniczy ogólnej wartości prawie 3 tys. zł.
Podczas dalszych ustaleń policjantom udało się też odzyskać przednią część ciągnika rolniczego. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznali się do winy. Teraz zajmie się nimi sąd.
justyna.f@bialystokonline.pl