Niemal 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca zatrzymany przez suwalskich policjantów. 33-latek jechał przez centrum miasta całą szerokością jezdni.

Fot: KMP Suwałki
W niedzielę (19.06) nad ranem uwagę suwalskich policjantów, patrolujących centrum miasta, zwrócił kierowca renault, który jechał całą szerokością ul. Noniewicza w Suwałkach.
- Mundurowi natychmiast postanowili sprawdzić, co jest tego przyczyną. 33-letni kierowca nie miał siły wysiąść z samochodu. Dodatkowo czuć było od niego alkohol - relacjonują funkcjonariusze.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że obywatel Mołdawii miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie.
- Pasażerowie pojazdu byli mocno zawiedzeni wynikiem kontroli, bo jechali na dyskotekę. Teraz dalszym losem kierowcy zajmie się sąd - dodała policja.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
malwina.witkowska@bialystokonline.pl