
W niedawno zakończonych rozgrywkach ekstraklasy beach soccera Jagiellonia zajęła trzecie miejsce, a już zaledwie tydzień później Żółto-Czerwoni spisali się jeszcze lepiej w zmaganiach o Puchar Polski.
Na Stadionie Letnim w Gdańsku białostoczanie najpierw rozbili w fazie grupowej 19:0 AP KP Gdynia, a następnie 10:1 pokonali Gubernatorów Zgierz, po czym, już w 1/8 rozgrywek, Żółto-Czerwoni zmierzyli się z Kaczawą Bieniowice. Mecz ten zakończył się triumfem Jagi 5:2, a i ćwierćfinałowe starcie z Laktozą Łyszkowice poszło po myśli podlaskiej drużyny. Po triumfie 8:2 Jagiellończycy zameldowali się w półfinale rywalizacji. W walce o finał ekipa z naszego miasta zwyciężyła 4:2 z Red Devils Dragon Chojnice/Bojano, a w finale Pucharu Polski Żółto-Czerwonym przyszło zagrać z KP Łódź. W najważniejszym pojedynku białostoczanie również nie zawiedli.
- Po meczu pełnym emocji zdobywamy po raz pierwszy w historii Puchar Polski! Wygrywamy z KP Łódź 4:2. Spotkanie rozpoczęło się dla nas idealnie, bo w 6. minucie prowadzenie dał Jakub Fudała. W drugiej tercji podwyższył strzałem z rzutu wolnego Piotr Skiepko, ale potem rywale zdobyli pierwszą swoją bramkę. W trzeciej tercji dosyć szybko zdobyliśmy dwie bramki, których autorami byli Oleksandr Kolesnykov i Jacek Dzienis, a KP Łódź odpowiedziało tylko raz. W finale asystowali Skiepko, Kolesnykov (dwukrotnie) i Błaszczyk - opisuje decydującą rywalizację Jagiellonia.
Puchar Polski Beach Soccer 2025 - finał
Jagiellonia Białystok - KP Łódź 4:2 (1:0, 1:1, 2:1)
rafal.zuk@bialystokonline.pl