Przedsiębiorca, który dwa razy obraził sąd, został skazany na grzywnę. Mężczyzna pokryje też koszty sądowe prowadzonych spraw.

Fot: pixabay.com
Sprawa dotyczyła wypowiedzi Jacka N. Mężczyzna jest przedsiębiorcą. Kilka lat temu odpowiadał przed sądem w sporze ze swoją kontrahentką, z którą nie chciał uregulować należności. Podczas jednej z rozpraw Jacek N. zarzucił przewodniczącemu składu sędziowskiego, że łamie prawo i przyznaje rację drugiej stronie. Na innym posiedzeniu porównał sędziego do białoruskiego wymiaru sprawiedliwości, sugerując działania w mafii.
Zarówno jedna, jak i druga sędzia nie pozostały głuche na zarzuty. Sprawą zajęła się prokuratura. Akt oskarżenia trafił do sądu, który uznał Jana N. za winnego. Mężczyzna został skazany na grzywnę w wysokości 6 tys. zł oraz 600 zł kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
lukasz.w@bialystokonline.pl