Imienny Andrzeja to okazja do hucznych zabaw tuż przed rozpoczęciem adwentu. W tym dniu nie tylko się bawimy, ale także wróżymy i organizujemy konkursy.
W dawnych czasach przepowiednie andrzejkowe miały nieco inne przeznaczenie - były wskazówką dla samotnych panien, które poszukiwały kawalera swojego życia.
Współcześnie 30 listopada jest okazją do spotkania się w gronie znajomych, a także niemałą uciechą dla najmłodszych. Szczególnie dużą popularnością cieszą się zabawy organizowane w szkołach.
- W naszej szkole andrzejki organizowaliśmy już na początku tygodnia. Młodsze dzieci były w kinie, a potem uczestniczyły w zabawach tanecznych i konkursach szkolnych, natomiast dla starszych podopiecznych przygotowaliśmy dyskotekę andrzejkową – mówi Anna Wasiluk, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 im. Hugona Kołłątaja w Białymstoku. – Ciekawostką jest to, że przy okazji andrzejek udało nam się zebrać paczki ze słodyczami dla biednych dzieci – były one formą biletu wstępu na dyskotekę.
- Z okazji andrzejek przygotowaliśmy dla dzieci zabawę przy muzyce oraz różnego rodzaju wróżby i konkursy, które odbywały się w salach lekcyjnych. Dodatkowo poświęciliśmy godziny wychowawcze na opowiadanie uczniom o tradycji andrzejkowej – informuje Zofia Zachowicz-Michałowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. Juliusza Słowackiego w Białymstoku.
Do najpopularniejszych wróżb andrzejkowych należą m.in.: wylewanie wosku na zimną wodę przez dziurkę od klucza (powstały kształt zwiastuje przyszłość), losowanie przedmiotów o symbolicznym znaczeniu, ustawianie w linii prostej butów uczestników zabawy (osoba, której but jako pierwszy dotknie progu, ma jako pierwsza wyjść za mąż), wypisanie imion żeńskich/męskich na kartce i przekłuwanie jej z zamkniętymi oczami (wybór przyszłej żony/męża).
Gdzie my proponujemy spędzić andrzejki? Sprawdź:
Kultura na weekend. Andrzejki, koncerty, imprezy
marta.a@bialystokonline.pl