Czas na wielki rewanż. Przed nami hit Jaga - Lech

2025.03.15 08:26
W niedzielę (16.03) o godz. 20.15 na Chorten Arenie dojdzie do starcia Jagiellonii z Lechem. Jesienią Żółto-Czerwoni przegrali z Kolejorzem aż 0:5, dlatego teraz mistrzowie Polski mają coś do udowodnienia.
Czas na wielki rewanż. Przed nami hit Jaga - Lech
Fot: Maciej Safaryn

Zbliżająca się niedziela zapowiada się kapitalnie. Najpierw, o godz. 17.30, Raków podejmie w Częstochowie Legię, a następnie będziemy świadkami hitu kolejki i być może całej rundy. Duma Podlasia na swoim obiekcie zmierzy się bowiem z Lechem i biorąc pod uwagę aktualną sytuację w tabeli, będzie to starcie za tzw. sześć punktów.

Choć Jagiellonia w czterech ostatnich meczach w lidze zdobyła dziesięć oczek i w międzyczasie awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji, to jednak białostoccy fani nie mogą podchodzić do zbliżającej się rywalizacji z Kolejorzem ze spokojem. Kibice Dumy Podlasia doskonale pamiętają bowiem wydarzenia z września i klęskę przy Bułgarskiej 0:5, wiedzą, że w zespole są problemy zdrowotne - zwłaszcza na prawej stronie defensywy - i mają na uwadze to, że od 135 minut gry Żółto-Czerwoni kompletnie zawodzą.

Już druga połowa w Łodzi była w wykonaniu Jagi tzw. obroną Częstochowy, a następnie sytuacja powtórzyła się w Brugii. Tam też Jagiellończycy zatracili swe supermoce i wyglądali, jakby ktoś po prostu wyciągnął im wtyczkę. Białostoczanie grali ospale, mieli problemy z jakimkolwiek utrzymywaniem się przy piłce, bo ta ciągle odskakiwała i byli od swych przeciwników wyraźnie słabsi. Krótko mówiąc, Jagiellonia nie wyglądała jak Jagiellonia, dlatego w niedzielę gospodarze wcale nie będą faworytem spotkania. Większe szanse na zwycięstwo daje się Kolejorzowi, który miał cały tydzień na spokojne przygotowanie się do hitu przy Słonecznej.

- Trzeba wierzyć, że z Lechem damy radę. Nie ma łatwo, to nasze 12. spotkanie w tym roku. Mamy peak, tak, jak rok temu na początek sezonu. To będzie 44. starcie w całym sezonie, skala trudności rośnie, a dodatkowo mamy także swoje problemy zdrowotne, zwłaszcza z prawej strony boiska. Musimy doprowadzić zawodników do niedzielnego meczu, ale mają oni w sobie dużo poświęcenia i determinacji - mówił po rewanżowej potyczce z Cercle Adrian Siemieniec, trener Dumy Podlasia.

Niedzielny pojedynek, który rozpocznie się o godz. 20.15, obejrzy z wysokości trybun komplet widzów, a spotkanie poprowadzi Daniel Stefański z Bydgoszczy. Jeżeli Żółto-Czerwoni wygrają z Lechem, aktualni mistrzowie Polski wyprzedzą poznański zespół w ligowej tabeli. Jeżeli jednak górą okażą się goście, strata punktowa do lidera rozgrywek liczyć już będzie pięć punktów.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2025 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39
1256 osób online