
Sprawa dotyczy zgody na wycinkę drzew. Pokrzywdzonych jest łącznie kilka osób, z których działek wycięto drzewa. Zdzisław J. miał bardzo szybko wydać właściwą zgodę. Ciekawe w sprawie było to, że osoba która wnioskowała o wycięcie drzew, złożyła wniosek już po samym fakcie. Co więcej, chodziło o inne grunty. Były zastępca burmistrza Łap wydał jednak dokument. Oskarżyciel sugerował, że to dlatego, że panowie się znają. Dodatkowo pominięto istotne procedury podczas podejmowania decyzji, m.in. wizję lokalną. Jeden z poszkodowanych argumentował, że drzewa były warte kilkadziesiąt tysięcy zł. Prokuratura żądała uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego jej rozpoznania.
Obrońca Zdzisława J. podkreślał, że zgoda została szybko cofnięta i w gruncie rzeczy nic nie zdążyło się wydarzyć. Adwokat Zdzisława J. wnosi o utrzymanie wcześniejszego wyroku. W sądzie I instancji został uniewinniony od niedopełnienia obowiązków, ale z tym nie zgodziła się prokuratura i wniosła apelację.
Sąd Okręgowy w Białymstoku uchylił jednak wyrok i sprawa zacznie się od początku.
lukasz.w@bialystokonline.pl